Triglavski Park Narodowy. Wędrówka do wodospadów Savica i Mostnica

triglavski park narodowy

Choć trudno w to uwierzyć, biorąc pod uwagę przyrodnicze bogactwo Słowenii, znajduje się tu tylko jeden park narodowy. Ale za to jaki! Triglavski Park Narodowy wyróżnia się swoim bogactwem zróżnicowania terenu. Jego nazwa wzięła się od góry Triglav mierzącej 2864 m i położonej niemal w sercu parku. Jak radzili Słoweńcy, zdobycie szczytu najlepiej rozłożyć sobie na trzy dni. Miłośnicy nieco lżejszych wędrówek również będą mieli co robić. Bardzo malownicze i proste szlaki prowadzą do dwóch wodospadów – Savica i Mostnica.

 

Triglavski Park Narodowy zajmuje 4% powierzchni Słowenii i liczy 838 km kw. Dla porównania, Tatrzański Park Narodowy jest niemal 4 razy mniejszy. Jako narodowy przyrodniczy rodzynek nie jest w Europie osamotniony. Po jednym parku mają również Belgia (co nie dziwi), Portugalia (co dziwi bardzo) i… Szwajcaria (która cała jest jednym wielkim cudem natury).

Choć słoweński park narodowy ma obecnie zacną wielkość, przez długie lata walczono zarówno o jego założenie, jak i powiększenie. Co prawda został utworzony wcześnie, bo w 1924 roku, ale liczył wówczas zaledwie 14 km kw. Dodatkowo okres ochronny ustalono tylko na 20 lat. Swój obecny kształt Triglavski Park Narodowy uzyskał w 1981 roku. Jego cechą charakterystyczną są głębokie doliny lodowcowe, dzikie wąwozy i rwące potoki. To zestaw, którego próżno szukać w jakimkolwiek parku na terenie Polski. Prócz tego trafimy tu na modrzewie rosnące ponad tysiąc lat oraz najbardziej na południe wysunięte mokradła w Europie.

triglavski park narodowy trasy piesze

 

Ciekawostki Triglavskiego Parku Narodowego

O jednych z największych atrakcji parku pisałam szerzej – zapraszam do wpisów o wąwozie Vintgar i jeziorze Bohinj. Tym razem skupię się na miejscu i zjawisku, które są pomijane przez polskich blogerów.
 

Ukształtowanie terenu

W Triglavskim Parku Narodowym znajdziemy podręcznikowy krajobraz polodowcowy z dolinami w kształcie litery U. Można tu przyprowadzać wycieczki szkolne na lekcje geografii, by tłumaczyć mechanizm przesuwania się lodowców. Podczas ostatniego zlodowacenia na terenie dzisiejszej Słowenii, które miało miejsce ok. 20 tys. lat temu, pokrywa lodowa w okolicy jeziora Bohinj dochodziła aż do 1 km grubości. Jedynie najwyższe szczyty wystawały poza taflę lodu. W efekcie otrzymaliśmy ten zachwycający krajobraz z poszarpanymi, wapiennymi szczytami.


 
Na jeden z nich – Vogel, można nawet wjechać kolejką górską, co było na mojej liście rzeczy do zrobienia. Ale gdy podeszłam pod górę do stacji początkowej, okazało się, że kolejka jest nieczynna, mimo że w informacji na kempingu zapewniali mnie, że na pewno kursuje. Zapytałam o to celowo, gdyż wlepiałam wzrok w górę przez kilka godzin i nie widziałam żadnych wagoników. Obyście mieli więcej szczęścia, gdyż widok ze szczytu na jezioro Bohinj jest spektakularny!


 

Cmentarz wojenny

Gdy z nosem na kwintę wracałam z nieudanej wyprawy na Vogel, w okolicy miejscowości Ukanc przypadkowo trafiłam na cmentarz z grobami żołnierzy walczących w czasie I wojny światowej. Przez Bohinj przebiegał główny szlak zaopatrzeniowy dla armii austro-węgierskiej. W okolicy znajdowały się magazyny materiałów wojennych, w których pracowali jeńcy, głównie Rosjanie. Od czerwca 1915 do listopada 1917 roku na cmentarzu chowano głównie żołnierzy piechoty, którzy zginęli w bitwach w okolicach góry Krn, na zachód od Ukanc. Wśród nich byli także Polacy ze Lwowa i Przemyśla, którzy wraz z Węgrami i Ukraińcami stanowią większość ofiar. W sumie znajdują się tu 282 groby, z czego 221 jest podpisanych nazwiskiem.

  

 

Trasa 1: Wodospad Savica

Triglavski Park Narodowy jest tak rozległy i zróżnicowany, że można w nim spędzić 2 tygodnie na różnego rodzaju aktywnościach, a i tak zobaczyć jedynie jego niewielki wycinek. Ja miałam tylko 3 noclegi, więc skupiłam się na najbardziej popularnych trasach, do których dotrę komunikacją publiczną z mojej wsi Brod.

Akurat trafiłam na długi weekend majowy, z okazji którego władze udostępniły kilka darmowych połączeń dziennie na trasie Bohinjska Bistrica-Stara Fužina-Ukanc aż do wodospadu Savica. Jest on jednym z najpopularniejszych miejsc w Słowenii z kategorii natura, któremu rodzimy poeta epoki romantyzmu, France Prešeren, poświęcił nawet wiersz.

A o co tyle hałasu? O wyjątkowy podwójny wodospad złożony z prawej, wyższej odnogi (78 m) i mniejszej lewej o wysokości 25 m. W okresach długotrwałej suszy woda płynie tylko z niższej kaskady. Wodospad Savica zasilany jest wodą z położonego wyżej Czarnego Jeziora, która dociera do wodospadu tunelem jaskiniowym. Co ciekawe, także w podziemiu mamy dwie odnogi, co stanowi o niepowtarzalności Savicy.

triglavski park narodowy wodospad savica

   


 
Wstęp jest płatny 3 euro i trzeba nieco się namęczyć (ok. 15 min.), aby wejść na górę. A co, gdy już zejdziemy? Możliwych tras jest kilka, ja zdecydowałam się przejść malowniczym i niemal zupełnie pustym szlakiem do Ukanc, a potem naokoło Jeziora Bohinj do Ribčev Laz. Taka wędrówka zajmuje ok. 5 h wraz z przystankami.

 

Trasa 2: Wąwóz i wodospad Mostnica

Kolejną opcją na spędzenie niemal całego dnia na łonie natury jest wędrówka wzdłuż koryta rzeki Ostnica, którą zaczynamy w Starej Fužinie. Trasa aż do wodospadu Mostnica i z powrotem liczy ponad 11 km, co nie jest wymagającą odległością. Mimo że przez pewien czas idziemy blisko górskiej rzeki, to nie ciągnie od niej chłodem (w przeciwieństwie do wąwozu Vintgar), więc nie trzeba się cieplej ubrać. Pierwsza część szlaku znajduje się w lesie, a następnie wychodzimy na otwartą przestrzeń, gdzie przy dopisującej pogodzie słońce mocno
praży.


 
Wąwóz Mostnica jest długi na ok. 2 km, ma do 20 m głębokości i tylko metr szerokości w najwęższych miejscach. Jego koniec wyznacza schronisko Planinska chata na Voja, jedno z dwóch na tej trasie. Dalej można kontynuować wędrówkę aż do wodospadu Mostnica wysokiego na 20 m (ok. 45 min marszu).


 
Jednak zanim to zrobicie, warto zatrzymać się w schronisku i zaspokoić mniejszy lub większy głód oraz uzupełnić zapasy wody z górskiego poidełka. W menu znajdziecie zarówno coś słodkiego (polecam ciasto z jagodami za 3,50 €), jak i dania na ciepło.


 
Wstęp do wąwozu jest płatny 3 €, chyba że macie turystyczną kartę wydaną w Bled na okoliczne atrakcje. Za darmo występuje o nią właściciel Waszego noclegu, a cała procedura odbywa się online.

Kwiecień 2022 r.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.