Bitwa o Vukovar obrosła mitem niczym Powstanie Warszawskie. Stolica Polski dawno podniosła się z gruzów, podczas gdy w Vukovarze nadal można trafić na ślady po walkach zbrojnych. Jest tak nie z powodu jakiegoś zaniedbania lub braku funduszy na wyremontowanie zniszczonych domów i historycznych budynków, ale ze względu na chęć zachowania w pamięci jak najdłużej tego, co to miasto przeszło.