Podobno Polacy szukają jako ekskluzywnych miejsc noclegowych takich, które posiadają jacuzzi. Dla mnie największym luksusem byłoby spędzenie kilku dni w XVIII-wiecznym dworku otoczonym łąkami i lasami. Na klimat jak z “Pana Tadeusza” traficie w skansenie w Nowej Suchej niedaleko Siedlec. W głównym dworku gościł zarówno król Stanisław August Poniatowski, jak i Andrzej Wajda. Kochają go filmowcy, ale najwyższy czas, aby poznali również turyści. A to dlatego, że miejsce wymaga pilnych środków finansowych, aby mogło przetrwać dla kolejnych pokoleń.