Monumentalna twierdza Königstein, górująca nad doliną Łaby w Szwajcarskiej Saksonii, jest architektonicznym arcydziełem. Gdy turysta patrzy na kamienną ścianę wysoką na kilkaset metrów, na której ulokowano małe miasto, myśli sobie: Dziś tak już nie budują. Dzięki solidnym murom i strategicznemu położeniu na płaskowyżu, warownia nigdy nie została zdobyta. A działo się w okolicy, oj działo. Miejsce było świadkiem burzliwej historii regionu i wielokrotnie zmieniało lokatorów. Jednym z nich był polski król August II Mocny.
Tag: Niemcy
Bastei i Saksońska Szwajcaria. Krajobraz z romantycznych obrazów
W sercu wschodnich Niemiec, 40 kilometrów od Drezna, rozciąga się kraina idealna na plener filmowej baśni. Wśród strzelistych, surowych głazów mogłyby toczyć się zaciekłe wojny wrogich królestw lub latać smoki niczym w Grze o tron. Szwajcaria Saksońska i jej perła – Bastei, to region, gdzie natura przez miliony lat bawiła się w rzeźbiarza. Pionowe skały z piaskowca, głębokie wąwozy i kręte szlaki przecinają gęste lasy tworzą krajobraz, który XVIII-wiecznemu szwajcarskiemu malarzowi Adrianowi Zinggowi przypominał jego alpejską ojczyznę. Stąd nazwa, która przetrwała do dziś.
Münster – niemiecki Amsterdam kipiący młodością
Tytuł tego wpisu jest być może krzywdzący dla jednego z najciekawszych, a jak mówią inni – najpiękniejszych niemieckich miast. Masowa jazda na rowerze wszystkich mieszkańców i obecność wielu udogodnień dla rowerzystów to tylko jeden aspekt Münster. Prócz tego może pochwalić się ważną rolą, jaką odegrał w historii Europy, oraz swoją akademicką atmosferą, dzięki której kipi młodością i luzem.
Ich liebe Berlin – wyjątkowa stolica
Berlin. Metropolia przez duże M. Jeszcze 25 lat temu okalana zimnowojennym murem. Tętni życiem mimo bolesnej przeszłości. Uwielbiana przez turystów, którzy wracają do niej ponownie. Nigdy się nie starzeje, jest nieustannie modna. Znajdziemy tu sztukę i muzea na światowym poziomie, klimat seksualnej i intelektualnej wolności, kalendarz kulturalny pękający w szwach, a z jakimś artystą bez trudu wypijemy piwo w pubie na Kreuzbergu.
Wilhelm II i pociąg do świętej wojny
Tym wpisem rozpoczynam nowy cykl na blogu dotyczący kolonializmu. Przyjrzymy się nieznanym, zapomnianym lub skrzętnie skrywanym działaniom dawnych kolonialnych mocarstw na czele z Niemcami, Wielką Brytanią, Francją i Belgią. Będzie mowa o czystkach etnicznych i ludobójstwach, wielkich majątkach zbijanych dzięki wyzyskowi i niewolniczej pracy, szalonych planach imperialnych podbojów oraz o historycznej amnezji i zacieraniu pamięci społecznej. Dziś opowieść o Niemczech, Imperium Osmańskim i pewnej kolei.
Turystyka lotniskowa. I Ty zostań planespotterem
Była już mowa o wyborze turystycznych destynacji w oparciu o piłkarskie zainteresowania i klubowe sympatie. Przyszła pora na opis kolejnej podróżniczej ekstrawagancji – planespottingu. Sama nie zaliczam się do spotterów, ani też nie odwiedziłam dziesiątków światowych lotnisk. Co oczywiście nie przeszkadza mi o tym pisać i szerzyć wiedzę na ten temat w myśl zasady, że na moim blogowym poletku mogę wszystko.