Gdy myślimy o wakacjach marzeń, oczami wyobraźni widzimy chatkę z widokiem na ocean, długie, piaszczyste plaże i wygodny leżak z dużym parasolem. Ale istnieje jeszcze lepsza alternatywa. To chatka w środku bujnego ogrodu z egzotycznymi owocami i smukłymi palmami, jeżdżenie codziennie na rowerze i przedzieranie się na niemal puste plaże przez ogromne głazy lub równikowy las. Tak właśnie wygląda czas spędzany na seszelskiej wyspie La Digue. Dla mnie to raj na Ziemi. I już nie potrzebuję go nigdzie indziej szukać.
Tag: la digue
Najpiękniejsze plaże Seszeli. Wybór alternatywny
Jeśli już traficie na Seszele, możecie zaprzestać dalszego poszukiwania najbardziej rajskich plaż na Ziemi. To, co tu znajdziecie, naprawdę wystarczy i nie trzeba trwonić pieniędzy na Karaiby lub Polinezję Francuską. Wyróżnikiem seszelskich plaż jest fakt, że na żadnej nie zobaczycie leżaków i tłumów. Ponadto każda, nawet zlokalizowana na prywatnej wyspie, pozostaje otwarta dla wszystkich. Po krótkim czasie wiele z nich zaczyna wyglądać tak samo – tak samo ładnie i idyllicznie. Dlatego w moim rankingu pierwsze miejsce zajęły dwie plaże, które wyróżniało coś szczególnego.
Krótki przewodnik po Seszelach
Zaginiony świat jak z filmu o King Kongu – tak podsumowałabym Seszele. 115 wysepek na Oceanie Indyjskim, położonych tuż przy równiku, najczęściej rozpatruje się jedynie przez pryzmat rajskich plaż. A to zbytnie uproszczenie! Najmniejsze państwo Afryki (455 km2) oszałamia swoją egzotyczną przyrodą, nieustannym śpiewem ptaków i filmowymi widokami. Jest najlepszym ambasadorem trendu zrównoważonej turystyki. To jeden z najdroższych kierunków wakacyjnych, który pozostawia Cię z poczuciem, że wart jest swojej ceny. Zapraszam na subiektywny przewodnik po Seszelach.