Opisani wcześniej niemieccy i belgijscy kolonizatorzy dopuścili się zbrodni w Afryce jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej. Można ją uznać za pewien punkt graniczny w historii ludzkości. Wydawałoby się, że po doświadczeniach Holokaustu i obozów zagłady, długo – o ile w ogóle – nie dojdzie do mordu jednego narodu przez drugi. A mimo to w czasie, gdy świat dopiero co podniósł się z kolan po wojennej zawierusze, a pamięć o milionach ofiar była wciąż żywa, w dalekiej Kenii powstawały obozy koncentracyjne dla Mau Mau i szerzyła się ideologia wyższości rasowej głoszona przez brytyjskich kolonizatorów.
Tag: kolonializm
Zapomniani bohaterowie walki o wyzwolenie Konga
Historia zna wielu zapomnianych bohaterów. Ale największą niesprawiedliwością dziejową jest to, że o tych, przeciw komu występowali, wciąż można czytać w książkach lub chodzić po ulicach i parkach ich imienia. Tak jest z Leopoldem II, którego rządy terroru i niepohamowaną chciwość ujawniło czterech ludzi. Byli to George Williams, William Sheppard, Roger Casement i Edmund Morel. Czy ktoś o nich kiedykolwiek słyszał?
Wilhelm II i pociąg do świętej wojny
Tym wpisem rozpoczynam nowy cykl na blogu dotyczący kolonializmu. Przyjrzymy się nieznanym, zapomnianym lub skrzętnie skrywanym działaniom dawnych kolonialnych mocarstw na czele z Niemcami, Wielką Brytanią, Francją i Belgią. Będzie mowa o czystkach etnicznych i ludobójstwach, wielkich majątkach zbijanych dzięki wyzyskowi i niewolniczej pracy, szalonych planach imperialnych podbojów oraz o historycznej amnezji i zacieraniu pamięci społecznej. Dziś opowieść o Niemczech, Imperium Osmańskim i pewnej kolei.
Leopold II – belgijski arcyoszust i jego zbrodnie w Kongu
Będzie to opowieść o człowieku, który oszukał wszystkich: swoich współpracowników, poddanych, przywódców innych państw, opinię publiczną, a na końcu własną rodzinę. To jeden z najbardziej przedsiębiorczych, chciwych i przebiegłych ludzi, jacy zapisali się na kartach historii. A ta w jego przypadku została wyjątkowo wybielona. Król Leopold II, władca Belgii, miał tylko jedno marzenie: posiąść kolonię. I nie spoczął, póki celu nie osiągnął.
Namibia – nieznana historia niemieckich kolonii
Czy wiecie, gdzie wynaleziono obóz zagłady? Nie w Auschwitz. Jego prototyp powstał w Zatoce Shark Island w Namibii, dawnej Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej. Przeprowadzano tam również eksperymenty na więźniach w celu wynalezienia lekarstwa na szkorbut. Panowało wówczas fałszywe przekonanie, że jest to choroba zakaźna wywoływana przez bakterie. Żywym więźniom wstrzykiwano opium i arszenik, a następnie otwierano zwłoki i dokonywano autopsji. Ale to jedynie wycinek z niemieckich zbrodni. Straszne? Nie. Straszne jest to, że dziś nikt o nich nie pamięta.