Mogłabym napisać, że Jezioro Bohinj to taki słoweński odpowiednik Jeziora Como we Włoszech. Oba są położone w otoczeniu gór i po prostu przepiękne. Z jedną małą różnicą. Como od kwietnia do września szturmują turyści. Za to Jezioro Bohijn to oaza spokoju, gdzie na łonie natury można naładować baterie. Choć zaledwie 40 min jazdy stąd znajduje się słynne Jezioro Bled, wielu turystów już się tu nie fatyguje. Jakby uważali, że słoweński król jezior może być tylko jeden. Ależ się mylą!