Larnaka. Powiew Bliskiego Wschodu na Cyprze

larnaka

W Larnace w dwóch turach spędziłam łącznie sześć nocy i pozostaje ona moim ulubionym miastem w greckiej części Cypru. Limassol uważam za zbyt turystyczny i bezduszny, a Pafos jest kłopotliwie rozbite na trzy różne części. Tymczasem Larnaka to kompaktowe miasto, z plażą i morzem na wyciągniecie ręki oraz architekturą w bliskowschodnim stylu. Jego największą ozdobą jest zjawiskowe Słone jezioro pełne flamingów. Ja się tu czułam świetnie, choć wiele osób nie podziela mojego entuzjazmu.

 

Poniekąd ich rozumiem, gdyż Larnaka nie ma ani wielu zabytków, ani najładniejszych plaż. Za to jest swojska i idealna do nieśpiesznego życia. Przy szklanych wieżowcach Limassol oraz setkach hoteli w Pafos czy Agia Napa jawi się jako skansen dawnego Cypru, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Można tu cofnąć się w czasie do momentu, gdy masowa turystyka jeszcze nie zawitała na wyspę, a jej mieszkańcy klepali biedę, żyjąc w zawieszeniu między Europą a Bliskim Wschodem. Architektura Larnaki nie jest w moim odczuciu osmańska (choć zachowała się dawna dzielnica turecka Skala), a właśnie bliskowschodnia. Niewielkie domki ze skromną fasadą, przed którymi rosną drzewka pomarańczowe i palmy.
 

Meczet w dzielnicy tureckiej

 

Skoro jesteśmy w klimacie bliskowschodnim, nie może zabraknąć kotów. Te z Larnaki bardzo się łaszą i czekają na smakołyki lub pogłaskanie. Spotkacie je na skałach przy morzu lub w okolicy Cerkwi św. Łazarza.

Larnaka zwiedzanie

 

Poznawanie miasta

Jeśli zastanawiacie się, jakim cudem nie wynudziłam się tyle dni w Larnace, śpieszę odpowiedzieć. Przede wszystkim urządziłam tu bazę wypadową do Nikozji oraz na wschód Cypru – konkretnie na Przylądek Cape Greco. Jako duże miasto ma dobre połączenia z innymi częściami wyspy. Po drugie, chciałam tu po prostu odpocząć bez zwiedzania w trybie Speedy Gonzalez, dzięki czemu wielokrotnie spacerowałam nad morzem i odwiedziłam Słone jezioro na zachody słońca. Mieć nad morze góra 10 min piechotą to naprawdę fantastyczne uczucie. W końcu, w mieście zatrzymał mnie Covid. Musiałam po trzech dniach pobytu przejść kolejny test i stwierdziłam, że poszukam darmowego punktu testowego w miejscu, które dobrze znam.

A Larnakę udało się mi poznać od każdej strony. Zawitałam do lokalnego Lidla na przedmieściach, do serwisu naprawy telefonów komórkowych (mój się popsuł, ale nie naprawili), do trzech kawiarenek internetowych  (jak to dobrze, że jeszcze istnieją i mają na stanie drukarki!), do szpitala (bo test, ale to jednak nie była właściwa lokalizacja) i do wielkiego centrum handlowego (tu robili testy). I mimo tych różnych odciągających aktywności, Larnaka wciąż się mi podobała i pod koniec czułam, że to wręcz „moje” miasto.
 

Nawet w odsłonie tuż po ulewie wybrzeże Larnaki prezentuje się malowniczo, a nie ocieka przygnębieniem i szarością.

larnaka

Larnaka morze

 

A tu najbardziej fotogeniczny fragment starego miasta

 

Larnaka i jej antyczne korzenie

Larnaka, tak jak inne ośrodki na Cyprze, jest miastem dwóch imion. W przeszłości zwała się Kition i została założona prawdopodobnie około XII wieku p.n.e. przez Fenicjan. Tym samym stworzyli swój przyczółek na wyspie zdominowanej przez Greków. To tu urodził się Zenon, twórca szkoły stoickiej, która głosi m.in., aby nie przejmować się zdarzeniami, na które nie mamy wpływu. Więc jeśli stoicie w korku i spóźniacie się na ważne spotkanie lub egzamin, zachowajcie stoicki spokój, bo i tak żadną złością i żadnymi wulgaryzmami nie odwrócicie biegu wydarzeń ?. Pomnik autora tych cennych rad, Zenona, stoi na placu niedaleko budynku informacji turystycznej.

 

Z kolei współczesna, grecka nazwa miasta, pochodzi od słowa „larnaks” oznaczającego naczynie lub sarkofag, w których przechowuje się prochy zmarłego. Nie bez przyczyny mamy do czynienia z takim źródłosłowem, jako że w Larnace miał zostać pochowany św. Łazarz z Betanii, brat Marii i Marty. Według jednej z legend, po wskrzeszeniu przez Chrystusa trafił do Kition, gdzie został założycielem i biskupem miejscowej gminy chrześcijańskiej (według innej – znalazł się w Marsylii). W miejscu, gdzie mają spoczywać jego szczątki, wznosi się najsłynniejszy zabytek miasta, czyli Cerkiew św. Łazarza.
 

Ulice Larnaki

 

Miejska plaża. Jest i lokalne molo wraz z małym portem, skąd w sezonie wyruszają wycieczki po okolicy.

 

Atrakcje Larnaki

Na każdym blogu, jaki odwiedziłam, znajdowały się te same atrakcje Larnaki. Nie będę ich kopiować, tylko skupię się na tym, co moim zdaniem naprawdę warto zobaczyć.

Cerkiew św. Łazarza (Agios Lazaros)

Zlokalizowana w samym centrum miasta, blisko nabrzeża, za sprawą swej wysokiej wieży stanowi punkt orientacyjny, jeśli zagubimy się w plątaninie uliczek. Kościół został wzniesiony pod koniec IX wieku przez cesarza Leona VI Filozofa (przydomek ten zyskał dzięki zamiłowaniu do wygłaszania kazań kościelnych). Jednak jego obecny wygląd pochodzi z XVII wieku. Wcześniej był kilkukrotnie przebudowywany i zmieniał przynależność religijną. Za czasów rzymskokatolickich zyskał gotyckie gargulce i sklepienia krzyżowe. W 1570 roku został zamieniony na meczet, ale niecałe 20 lat później, dzięki wykupieniu za sumę 3 tys. srebrnych monet, ponownie trafił w ręce wspólnoty chrześcijańskiej. Świątyni nie oszczędzały katastrofy – w średniowieczu została poważnie zniszczona, a w 1970 roku jej wnętrza strawił pożar.

Zwiedzanie jest bezpłatne i mamy też możliwość odwiedzenia krypt, w których znajdują się sarkofagi. Aczkolwiek najpewniej nie są to szczątki św. Łazarza.

Larnaka cerkiew św. łazarza

 

Ikonostas

 

Słone jezioro

To miejsce, któremu poświęciłam oddzielny wpis. Tutaj jedynie pokrótce napiszę, że dla mnie Słone jezioro jest najważniejszym powodem, dla którego warto przyjechać na Cypr.

słone jezioro w Larnace

 

Meczet Hala Sultan Tekke

A gdy już nad Słone jezioro zawitacie, koniecznie pojedźcie dalej, do świętego dla muzułmanów miejsca położonego nad jednym z jego brzegów (akurat tym dalszym od centrum Larnaki). Meczet upamiętnia mamkę proroka Mohameta, Umm Haram, która rzekomo zmarła w tym miejscu po upadku z osiołka. A co robiła na Cyprze? Towarzyszyła swojemu mężowi, który jako generał próbował wówczas podbić wyspę. Obecny budynek został zbudowany przez Turków i pochodzi z 1816 roku. Muzułmanie wierzą, że autentyczny grób Haram znajduje się na tyłach meczetu.

Zwiedzanie jest darmowe, kobiety powinny zakryć włosy i ciało.

 

Muzeum Archeologiczne Pieridesa

A tego miejsca prawie nikt z blogerów lubujących się w zestawieniach nie poleca, a to duże niedopatrzenie. Pisałam już, że bardzo podobały się mi muzea na Cyprze ze względu na niepowtarzalne eksponaty. Choć zazwyczaj są to niewielkie zbiory, za każdym razem oglądałam je z zaciekawieniem. Muzeum Pieridesa to najstarsze prywatne muzeum na Cyprze, a jego twórcą był Demetrios Pierides (1811-1895), nauczyciel i archeolog. Chciał uchronić cypryjskie zabytki, które coraz częściej były wywożone przez cudzoziemców. Choć zdaję sobie sprawę z wagi archeologicznej prezentowanych ceramik i figurek, to zawsze mam nieodparte wrażenie, że przypominają dzieła sześciolatka – to przez te bardzo niewprawne rysunki, które się na nich znajdują ?.

Najsłynniejszym eksponatem jest figura krzyczącego mężczyzny sprzed ponad 3900-2500 lat p.n.e. Prawdopodobnie była wykorzystywana w kulcie płodności i urodzaju. Przez otwarte usta wlewano płyn, który wyciekał… penisem. Niektórzy pół żartem, pół serio mawiają, że to rzeźba przedstawiająca najstarszy na świecie orgazm.

 

Oprócz zbiorów równie ciekawy jest sam neokolonialny budynek z 1815 roku.

Bilet wstępu: 3 € normalny, 1 € studenci i uczniowie. Czynne w godzinach 9-16.

 

Dojazd z lotniska w Larnace

Ok. 8 km od centrum Larnaki znajduje się lotnisko, z którego w łatwy i tani sposób można dojechać do centrum miasta. Bilet na autobus miejski kosztuje 1,50 € i kupuje się go u kierowcy. Z kolei bilet całodzienny to koszt 5 €. Trzeba uważać, bo przystanki na Cyprze są na żądanie. Więc jeśli będziecie jechać na lotnisko, odpowiednio wcześnie przed wyjściem trzeba wcisnąć guzik. Tak samo jeśli chodzi o przystanek w mieście, na którym chcecie wysiąść.

Z lotniska do centrum (konkretnie: „dworzec autobusowy” dla linii międzymiastowych przy promenadzie Finikoudes) dojedziecie linią 425, 429, 430, 431, 432. Niektóre kursy są rzadkie (co 30-45 min). Najczęściej kursuje linia 425.
 

Lądowanie w Larnace. W tle widoczne Słone Jezioro.

Grudzień 2021 r.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.