Jeśli macie do napisania książkę lub doktorat, przypływajcie na wyspę Favignana. Oddalona zaledwie 7 km od wybrzeża Sycylii (ok. 25 min. wodolotem z Trapani) jest także idealnym miejscem do tradycyjnych wakacji, zapewniając spokój, odrobinę ruchu, wyjątkowe widoki oraz przezroczystą, lazurową wodę. Ale w moich wyobrażeniach to przede wszystkim miejsce będące idealną destynacją dla pisarzy i artystów różnego kalibru, którzy chcą zaszyć się gdzieś na końcu świata (w tym wypadku Europy), by móc popracować nad swoimi dziełami.
Wyspa Favignana znana jest z dwóch rzeczy: połowy tuńczyka i wszechobecnych rowerów. Nigdzie we Włoszech nie spotkacie aż takiego natężenia jednośladów. Jeżdżą nimi zarówno miejscowi, jak i turyści. Ceny całodniowego [!] wynajmu roweru zaczynają się już od 5 €. Dlatego gdy tylko przybijecie do portu, od razu skierujcie swoje kroki do wypożyczalni. Duża liczba rowerów i rowerzystów przekłada się na małą liczbę samochodów. Na dobrą sprawę lokalne drogi (asfaltowe i w dobrym stanie) są niemal wyłącznie opanowane przez jednoślady, więc można na nich szaleć do woli. Na dodatek jest na nich aż nieprzyjemnie pusto, co sprawia, że czujemy się niemal tak, jakbyśmy byli na wyspie sami.
Jeśli cenicie sobie aktywny wypoczynek i chcecie uciec od wielkomiejskiego tempa życia, Favignana jest dla Was. Liczne pensjonaty są porozrzucane po całej wyspie, zapewniając odrobinę prywatności, a nade wszystko ciszę i spokój. To naprawdę jedno z najbardziej relaksujących miejsc w jakich byłam. Właściwie można cały dzień jeździć na rowerze i mieć z tego niesamowitą frajdę, znajdując tylko czas na przerwę obiadową, by w głównym mieście na wyspie posilić się wspominanym tuńczykiem.
Atrakcje wyspy Favignana
Favignana, jak na porządną wyspę przystało, dysponuje kilkoma urokliwymi plażami (także piaszczystymi), z których najbardziej godnymi polecenia są Cala Azzurra, Lido Burrone, Cala Rossa (top 10 najładniejszych plaż we Włoszech według TripAdvisor) i Cala del Bue Marino. Do każdej z plaż prowadzą odpowiednie kierunkowskazy, których na wyspie jest dość sporo, dzięki czemu bardzo ułatwiają poruszanie się i orientację w terenie. Na Cala Azzurra i Lido Burrone można dostać się także komunikacją miejską (kursy co godzinę).
Ci, którzy jednak liczą na więcej atrakcji niż tylko plażowanie, jazda na rowerze i sporadyczne przesiadywanie w nielicznych knajpkach, mogą wybrać się na eksplorację grot położonych na zachodnim krańcu wyspy: Grotta degli Innamorati, Grotta, Azzurra, Grotta dei Sospiri. Jeśli ktoś wędkuje i na dodatek nie jest zbyt wrażliwy na cierpienie ryb, może wziąć udział w specjalnych pokazach dla turystów, w czasie których miejscowi rybacy w tradycyjny (i bardzo brutalny sposób) łowią tuńczyki. Osoby lubiące wspinaczkę i panoramiczne widoki powinny wejść na najwyższy punkt na wyspie – wzgórze, na którym wznosi się Castello di S.Caterina – by osobiście przekonać się, czy słusznie jest nazywana „wielkim motylem na morzu”.
Maj 2013 r.