Depesze ze świata to cykl ciekawostek z różnych krajów o tematyce politycznej, społecznej i kulturowej. Poznajcie świat z nieznanej strony. Dziś o pracowniczych wyjściach w Japonii, polskim kościele w Bagdadzie, zwiedzaniu Arabii Saudyjskiej i budowaniu nowych stolic.
Przymusowe wyjście po pracy
W Japonii istnieje tradycja nomikai, czyli pracowniczych wyjść o ustalonej formule, które są organizowane z okazji różnych wydarzeń. Może to być zakończenie dużego projektu, osiągnięcie ustalonych celów, rocznica założenia firmy, dołączenie nowych pracowników czy przejście na emeryturę starszych. Z reguły na nomikai chodzą pracownicy tylko jednego działu.
Na początku organizatorzy wygłaszają krótkie powitanie, a następnie głos zabiera kierownik działu, który rozpoczyna motywującą lub pochwalną przemowę. Monolog kończy toast, po czym wszyscy zaczynają jeść i pić. Jeśli celem nomikai jest powitanie nowych pracowników, oni także zabierają głos, aby się przywitać i podziękować.
Tym, co wyróżnia nomikai na tle podobnych spotkań biznesowych w innych krajach, jest przyzwolenie na upicie się. Wszelkie wpadki i złe zachowania są uczestnikom wybaczane i nie wraca się do nich w biurze. Dzięki takiej otwartej formule czasami dochodzi do szczerych i emocjonalnych rozmów, na które w miejscu pracy nie ma miejsca ze względu na japońskie przywiązanie do zasad.
Ciemną stroną nomikai jest jego obowiązkowy charakter i długi czas trwania. Nieważne, czy ktoś ma małe dziecko, chorą matkę, jest zmęczony czy po prostu nie lubi swoich kolegów z pracy. Musi iść. Ponadto każdy płaci za siebie, więc jeśli organizator wybiera drogie i ekskluzywne miejsce, koszt całonocnej zabawy jest bardzo wysoki. Szef płaci za nią tyle samo, co podrzędny pracownik, który w ten sposób może wydać znaczną część pensji.
Polski kościół w Bagdadzie
W stolicy Iraku znajduje się polski kościół ojców Karmelitów, który w latach 1942-43 pełnił rolę kościoła garnizonowego dla żołnierzy generała Andersa. Jego dokładny adres to ulica Al-Raszida w dzielnicy chrześcijańskiej Szordża. Kościół zbudowano w 1856 roku w czasach panowania imperium otomańskiego, ale został zniszczony w czasie drugiej wojny światowej. Polscy żołnierze odbudowali go w 1942 roku. Od zakończenia wojny do 1970 roku świątynia stała opuszczona i bez jakiejkolwiek opieki. Następnie przejęli ją Koptowie, ale to nie wpłynęło na rewitalizację budowli. W 2010 roku kościołem zainteresowała się wspólnota młodych chrześcijan, która przystąpiła do odbudowy.
Dziś świątynia jest odwiedzana nie tylko przez mieszkających w Iraku chrześcijan, ale też przez muzułmanki, wśród których rozpowszechniony jest kult maryjny. Dla nich Maryja, czyli Mariam, jest jak Fatima (córka Mahometa). W latach 30. XX wieku odsetek chrześcijan w Iraku wynosił 12%, zaś dziś żyje ich około 600 tysięcy (czyli 1,5 %) – głównie na północy w Kurdystanie.
Budowanie nowych stolic
Indonezja i Egipt budują nowe stolice, bo dotychczasowe miasta są już tak zatłoczone, że życie w nich jest udręką dla mieszkańców. Dżakarta ma liczyć wraz z przedmieściami około 30 milionów mieszkańców, co czyni je trzecim po Tokio i São Paulo największym miastem świata. Tutejsze samochody zatruwają spalinami powietrze, przez co Dżakarta należy do najbardziej zanieczyszczonych ośrodków na świecie.
Z kolei nowa stolica Egiptu ma znajdować się na pustyni, 50 km od Kairu, w którym żyje 25 mln ludzi. Ze względu na niewielką odległość, także od przedmieść zwanych Nowym Kairem, zaczęto ją nazywać Nowym Nowym Kairem. Egipcjanie obawiają się, że stanie się enklawą dla bogaczy i dygnitarzy, a zwykli mieszkańcy dalej będą musieli stawiać czoło przeludnionemu miastu.
Decyzje polityczne o przenosinach stolicy nie są niczym nowym. Stambuł musiał ustąpić prowincjonalnej Ankarze, portowe Karaczi w Pakistanie zostało w latach 60. XX wieku zastąpione przez Islamabad, a kazachska Ałma Ata utraciła rangę stolicy na rzecz miasteczka Akmoła, położonego pośrodku kraju.
Generał przeniesiony
Prochy generała Franco, dyktatora wojskowego z hiszpańskiej wojny domowej i przywódcy ruchu narodowego Falanga, zostały przeniesione z bazyliki w Dolinie Poległych na cmentarz. Takiej decyzji sprzeciwiała się rodzina zmarłego i benedyktyni opiekujący się miejscem pochówku. Jednak Trybunał Konstytucyjny Hiszpanii oddalił protesty i przychylił się do wniosku rządu powołanego w czerwcu, który zdecydował o przeniesieniu. Szczątki spoczywały w mauzoleum w Dolinie Poległych od 1975 roku. Jest to monumentalna, wykuta w skałach świątynia w pobliżu Madrytu. Obok Franco spoczęły w niej także prochy ok. 34 000 ofiar obu stron uczestniczących w hiszpańskiej wojnie domowej.
Mało znany raj podatkowy
Wyspa Jersey, oddalona od brzegów Francji o zaledwie dwadzieścia parę kilometrów, jest jednym z europejskich rajów podatkowych. Status prawny wyspy nie jest łatwy do określenia, bo co prawda podlega królowej brytyjskiej, ale nie jest częścią Wielkiej Brytanii ani Unii Europejskiej. Ma własny rząd, własną walutę (funt Jersey przelicza się jeden do jednego do funta brytyjskiego), ale za politykę zagraniczną i obronność wyspy odpowiada Wielka Brytania. Warto dodać, że Polacy to druga co do wielkości, po Portugalczykach, mniejszość na Jersey.
Kiedyś mieszkańcy Jersey trudnili się głównie rolnictwem, a wyspa była znana z uprawy ziemniaków i hodowli oryginalnej rasy krów „dżersejskich”. Potem źródłem dochodu mieszkańców stała się turystyka. Z czasem przerodziła się w raj podatkowy i centrum finansowe, w którym spółki z siedzibą na wyspie unikały płacenia wysokich podatków. Jednak Unia Europejska postanowiła przerwać ten proceder i zaczęła wymuszać ograniczanie przywilejów, jakimi cieszą się na Jersey przedsiębiorcy.
Arabia Saudyjska otwiera się na turystów
Arabia Saudyjska złagodziła restrykcyjne przepisy turystyczne. Od teraz samotna kobieta może wynająć pokój hotelowy bez zgody męskiego krewnego, a para nie musi przedstawiać dokumentu potwierdzającego zawarcie małżeństwa. Turystki nie muszą ubierać się w abaje, a jedynie wymaga się od nich, by zakrywały ramiona i nogi. To kolejna odsłona reform przeprowadzanych przez księcia Mohammeda bin Salmana, który już wcześniej zniósł m.in. zakaz prowadzenia samochodów przez kobiety.
Arabia Saudyjska dąży do tego, aby wpływy z ruchu turystycznego sięgnęły 10% PKB, przy czym obecnie wynoszą one 3%. Aby to osiągnąć, wprowadzono nowy typ wiz turystycznych, wydawanych na 90 dni. Wcześniej wizy dla gości wydawane były wyłącznie z określonych powodów, np. muzułmańskie pielgrzymki religijne, wizyty rodzinne lub cele biznesowe.
Ooo! na Jersey swego czasu byłem i miałem szansę poznać to miejsce nie tylko okiem turysty ale właśnie pod względem szczególnych uwarunkowań gospodarczych. Wrażenia niepowtarzalne. Na wyspie rosną palmy, chociaż to szerokość geograficzna Krakowa :-)
Oo, świetna sprawa. Może kiedyś zawitam. Polecam książkę “Głosy” o sześciokrotnym zabójstwie dokonanym przez Polaka kilka lat temu. Teraz niestety wyspa z tego słynie.