Depesze ze świata #1

depesze ze świata

Od kilku miesięcy prowadzę na facebookowym fanpejdżu cykl ciekawostek „Czy wiecie, że…”. Biorąc pod uwagę ucinanie zasięgów przez Facebooka oraz to, że nie wszyscy z Was mnie na nim śledzą, postanowiłam zamieszczać te treści również na blogu. Przed Wami nowy cykl – depesze ze świata.

 

Wojna o falafele

Na Bliskim Wschodzie trwa nierozstrzygnięty spór o to, który kraj jest ojczyzną falafela. Jako danie narodowe funkcjonuje on w Egipcie, Palestynie i Izraelu. Konflikt arabsko-żydowski jest na tyle zaciekły, że Stowarzyszenie Libańskich Przemysłowców próbowało nawet uzyskać dla falafela status chronionego pochodzenia, aby zapobiec użyciu tego słowa przez Izraelczyków. Falafel cieszy się aż tak dużą popularnością w Egipcie, że swego czasu tamtejsze sieci McDonald’s dodały danie “McFalafel” do menu śniadaniowego w całym kraju.

 

Przyczyna śmierci – selfie

93 osoby zginęły w trakcie robienia selfie od stycznia do listopada 2017 roku. W ostatnich latach najczęstszą przyczyną zgonów związanych z robieniem selfie było utonięcie (70 ofiar). Zdjęcie podczas jazdy lub próba uchwycenia szybko poruszającego się pociągu skończyło się śmiercią dla 50 osób, a upadek z wysokości – dla 48 osób.

 

Smak belgijskiej czekolady

Statystyczny Belg zjada 8 kg czekolady rocznie. Belgijska czekolada słynie ze swojej wysokiej jakości i niepodrabialnego smaku. Zawiera 100% czystego masła kakaowego, a oryginalne wyroby są opatrzone znakiem “Amabo”. Czekolada zaczęła być produkowana w Belgii za sprawą kolonii w Kongu, gdzie król Leopold II stał się właścicielem plantacji kakaowca. Ale słynne belgijskie praliny to już odkrycie Jeana Neuhausa, brukselskiego aptekarza, który w 1912 roku zamknął w czekoladowej otoczce nie lekarstwa, a słodkie kremy. 3 lata później jego żona wymyśliła specjalne, eleganckie pudełka do pakowania pralin.

 

Granica przekraczające granice

Jedną z najdziwniejszych granic państwowych jest ta łącząca Holandię z Belgią w Baarle. To tzw. organizm miejski, w skład którego wchodzi belgijska miejscowość Baarle-Hertog i holenderska Baarle-Nassau. W wielu miejscach granica biegnie środkiem ulic, domów, restauracji, sklepów, kawiarni, warsztatów. O przynależności państwowej budynku decyduje to, po której stronie granicy znajdują się główne drzwi wejściowe. Dla jasności na budynkach umieszcza się też odpowiednią tabliczkę, która jest albo w barwach holenderskich, albo ma małą flagę belgijską.

 

Irańscy Żydzi

W Teheranie znajduje się 13 działających synagog, a w całym Iranie blisko 50. Żydzi żyją w Iranie od niemal dwóch tysięcy lat. To Cyrus Wielki, założyciel imperium perskiego, wyzwolił Żydów z Babilonu. Judaizm, obok chrześcijaństwa, islamu i zaroastrianizmu, jest jedną z czterech religii chronionych przez irańską konstytucję. Choć Żydzi nie są do końca równi muzułmanom pod niektórymi względami, to mają swoich przedstawicieli w parlamencie. Dla Iranu wrogiem nie są Żydzi, ale państwo Izrael i jego polityka.

 

Jeśli chcecie na bieżąco śledzić depesze ze świata, dołączcie do mojego fanpejdża na Facebooku.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.