W całej Gruzji obejrzycie mnóstwo monastyrów. Niektóre większe, inne mniejsze, bardziej ważne i mniej ważne. Ale naprawdę trudno spotkać tak pięknie położone, jak monastyry Gelati i Mocameta. Znajdują się na wzgórzach wśród porośniętych zielenią łąk i lasów, z dala od ruchu turystycznego. I choć nie tak łatwo się do nich dostać transportem publicznym, zadajcie sobie trud, aby mimo to je zobaczyć.
Month: wrzesień 2019
Książkowe podróże – część 9
Październik już za pasem, więc to dobry moment, aby poprawić swoje czytelnicze statystyki przed końcem roku. Przygotowałam kilka propozycji na coraz dłuższe i chłodniejsze wieczory. Tematyka raczej poważna i refleksyjna, ale za to pierwszorzędni autorzy. Przed Wami kolejna odsłona cyklu książkowego, w którym polecam książki z podróżami w tle.
Z Kutaisi do Jaskini Prometeusza
Kutaisi jest tak nijakie, że aż trudno uwierzyć, że uruchomiono do niego międzynarodowe loty. Choć jak człowiek zajrzy w przewodnik lub mapę, to zobaczy, że przylatuje się tu dla okolicznych atrakcji. Jedną z największych jest Jaskinia Prometeusza. Natomiast w samym Kutaisi? Ludzie zwiedzają głównie katedrę, która wygląda lepiej z daleka niż z bliska. Ze wzgórza Ukimerioni, na którym stoi świątynia, rozciąga się naprawdę ładny widok na całe miasto.