Bangkok to dziwne miasto. Dla wielu pierwszy przystanek w czasie ich azjatyckiej wyprawy. Ale zamiast ferii barw i zapachów, tłumów na ulicach, atmosfery gwaru i żywiołowości trafiamy na miasto niewiele różniące się od europejskich metropolii. Bangkok to dla mnie przede wszystkim beton. Betonowe wiadukty na każdym skrzyżowaniu, betonowe wieżowce i bloki mieszkalne, betonowa trasa kolejki BTS.
Month: listopad 2016
Azja nadgryziona – wrażenia z Tajlandii i Kambodży
Azja Południowa-Wschodnia od lat cieszy się niesłabnącą, ale w pełni zasłużoną popularnością. Egzotyczne wyspy, dzika przyroda, pyszne jedzenie, świeże owoce, przyjaźni ludzie i fantastyczne zabytki. Jest tam w miarę bezpiecznie, ale przede wszystkim tanio. No i mnóstwo turystów. Backpackerzy wybierają ten kierunek na swoją pierwszą podróż z plecakiem. Bogaty Zachód stawia kolejne betonowe hotele na rajskich wyspach. Dlatego przez lata wzbraniałam się, aby odwiedzić ten region świata, bo przecież wszyscy tam jeżdżą.