–„Ależ tam są skarby! Niemal wszystko, o czym wcześniej uczyliśmy się w szkole i oglądaliśmy w książkach” – piał z zachwytu mój kolega, którego kiedyś zapytałam o wrażenia z wizyty w Muzeach Watykańskich. Po czym dodał już trochę ciszej: –„No, niezły majątek nagromadzili sobie przez wieki kolejni papieże”. Nie da się ukryć, że Muzea Watykańskie dysponują jedną z największych i najznakomitszych kolekcji sztuki na świecie. Wizyta w Rzymie jest niepełna bez obejrzenia tych wszystkich skarbów.
Month: listopad 2013
Neapol na wzgórzu. Dzielnica Vomero
Neapol nie ma dobrej opinii zarówno wśród turystów, jak i samych Włochów. Ale i w nim znajdziemy miejsce, któremu bliżej do bogatego i dystyngowanego Mediolanu niż południowego harmidru i chaosu. Chodzi o dzielnicę Vomero położoną na jednym z neapolitańskich wzgórz. Chyba nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że to miasto w mieście. A to dlatego, że zupełnie nie przystaje do potocznego odbioru stolicy regionu Campania.
Brescia – nieodkryte włoskie miasto
W moim przewodniku poświęcono jej zaledwie trzy zdania, stwierdzając, że to drugie co do wielkości miasto Lombardii zasługuje jedynie na krótką wzmiankę. Miała być pozbawioną wyrazu mieszaniną przemysłu, nowoczesnych ulic oraz monotonnego budownictwa. A okazała się jednym z najciekawszych włoskich miast, jakie do tej pory odwiedziłam. Brescia wcale nie jest be!
Favignana – wyspa rowerów i pisarzy
Jeśli macie do napisania książkę lub doktorat, przypływajcie na wyspę Favignana. Oddalona zaledwie 7 km od wybrzeża Sycylii (ok. 25 min. wodolotem z Trapani) jest także idealnym miejscem do tradycyjnych wakacji, zapewniając spokój, odrobinę ruchu, wyjątkowe widoki oraz przezroczystą, lazurową wodę. Ale w moich wyobrażeniach to przede wszystkim miejsce będące idealną destynacją dla pisarzy i artystów różnego kalibru, którzy chcą zaszyć się gdzieś na końcu świata (w tym wypadku Europy), by móc popracować nad swoimi dziełami.
Neapol dla zuchwałych. Dlaczego warto go odwiedzić?
To bez wątpienia piękne i niepowtarzalne miasto. Odrobinę głośne, chaotyczne, zmagające się ze stereotypami i problemami, ale gdzie ich nie ma? Wyjątkowe położenie u stóp Wezuwiusza, w sąsiedztwie Półwyspu Sorrento i trzech bajecznych wysp: mojej ulubionej Procidy, słynnej Capri i największej z nich – Ischii, buduje jego silną pozycję na turystycznej mapie Włoch. Neapol to destynacja dla zuchwałych podróżników, którzy odrzucają stereotypy i poszukują autentyzmu.