Dziś trudno w to uwierzyć, ale dawno temu Syrakuzy były najpotężniejszym ośrodkiem na starym kontynencie i jednocześnie największym skupiskiem ludzkim. Założone w 733 roku p.n.e. przez Greków, dość szybko uzyskało niezależność, stając się przy okazji przedmiotem zainteresowania Greków, Etrusków i Kartagińczyków, aż w końcu w III wieku p.n.e. uległo Rzymowi. Rządzili nim tyrani, na szczęście dość biegli w polityce, którzy przyciągnęli do miasta wielu wielkich myślicieli: Ajschylosa, Teokryta czy Platona.
Month: lipiec 2013
Neapol w rytmie tanga
Być może pamiętacie wpis, w którym żaliłam się, że Galleria Principe w Neapolu świeci pustkami. Jest to architektoniczny twór najwyższych lotów, który stoi opuszczony i niezagospodarowany. Swoją chwilę sławy miał tylko raz, kiedy kręcono tu sceny do filmu Utalentowany pan Ripley. Ale w końcu galeria się ożywiła, wypełniła ludźmi, a od pustych ścian odbijały się muzyczne dźwięki. To wszystko za sprawą darmowego kursu tanga.
Wybrzeże Amalfi – na skałach Positano
Positano to taka południowa wersja słynnego Portofino – luksusowej i popularnej miejscowości wypoczynkowej. Do obu destynacji ciągną zarówno zwykli turyści, jak i celebryci. Obie zapewniają romantyczną otoczkę, chwilę oddechu od zgiełku wielkomiejskiego życia oraz wachlarz turystycznych usług, który zadowoli nawet najbardziej wybredną osobę. Co je zatem odróżnia? Positano jest na pewno tańsze, mniej nadęte i snobistyczne. Co więcej, jego najbliższa okolica, czyli rozległe Wybrzeże Amalfi, zapewnia widoki rozkładające na łopatki.
Hasankeyf i polityczna tama
Hasankeyf to starożytne miasto położone w południowo-wschodniej Turcji nad rzeką Tygrys. Niegdyś na tym terenie znajdowała się Mezopotamia i przez wieki krzyżowało się wiele kultur. W Hasankeyf odnaleziono ślady obecności sumeryjskiej, akadyjskiej, babilońskiej, medyjskiej, perskiej, rzymskiej i bizantyjskiej. Jego największą atrakcją były tysiące kamiennych jaskiń i grot, które datuje się na około VIII wieku p.n.e. Zachowały się również resztki kamiennego mostu z 1116 roku. Ale mimo to miastu groziła zagłada.
Palermo – smutek sycylijskiej stolicy
„Pogoda jak w Palermo” – takimi słowami miałam w zwyczaju komentować letnie, słoneczne dni, marząc jednocześnie, że kiedyś dane mi będzie popieścić skórę promieniami słońca w stolicy Sycylii. To miasto na krańcu Europy, tuż przy wybrzeżu Afryki, obrosło w mojej głowie wieloma mitami. Kojarzyłam je nie tylko z idealną pogodą, ale też z wyjątkową mieszanką kultur, najlepszymi we Włoszech słodyczami i niechlubną mafijną historią. Niby wszystko się sprawdziło, a mimo to Palermo mnie rozczarowało.