Depesze ze świata #4

depesze ze świata

Depesze ze świata to cykl ciekawostek z różnych krajów o tematyce politycznej, społecznej i kulturowej. Poznajcie świat z nieznanej strony. Dziś o kryzysie w Iranie, kwitnącym narkobiznesie Talibów, ginącej naturze i zmianach środowiska naturalnego.

 

Iran w gospodarczym kryzysie

Obecna sytuacja ekonomiczna Iranu jest dramatyczna, a dodatkowo potęgują ją sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone. Spada sprzedaż ropy, powiększa się deficyt budżetowy, a polityka socjalna kraju jest coraz mniej skuteczna. Na początku 2019 roku inflacja wyniosła 40%, a ceny produktów wzrosły od 40 do 60%. W ubiegłym roku irańska waluta straciła na wartości ponad 100%. Choć jest to dobra wiadomość dla turystów, to dla kraju oznacza poważne kłopoty. Jedyny pomysł irańskiego rządu na powstrzymanie kryzysu, to „ręczne sterowanie” gospodarką, dopłacanie do cen leków i produktów spożywczych oraz podnoszenie pensji urzędnikom państwowym.

Irańskie banki narzekają na brak gotówki, zwłaszcza depozytów walutowych. Ma to związek z brakiem zaufania do sektora bankowego. Mieszkańcy wolą trzymać oszczędności w domach. Szacuje się, że  ta kwota może wynieść od 10 do nawet 25 mld dolarów. Tymczasem Irański Bank Centralny potrzebuje waluty zagranicznej, aby utrzymać system finansowy, któremu grozi bankructwo. Sytuację gospodarczą pogorszy ewentualna decyzja Chin o rezygnacji z irańskiej ropy, co podyktowane jest chęcią ochrony relacji z USA. Kraj Środka jest największym importerem ropy naftowej z Iranu, a oba kraje ściśle współpracują przy inicjatywie „Jednego pasa i jednej drogi”.

 

Ocieplenie klimatu z dłuższą historią

W czasopiśmie „Nature” opublikowano analizę, z której wynika, że pierwsze zmiany klimatu wywołane działalnością człowieka pojawiły się już między 1900 a 1949 rokiem. Wraz z rewolucją przemysłową nastąpił gwałtowny wzrost produkcji gazów cieplarnianych, które zaczęły trafiać do atmosfery. Efektem ubocznym były coraz częstsze susze. Ich częstotliwość występowania zmalała między 1950 a 1975 roku, kiedy wzrosło użycie aerozoli. Dlaczego? Bo przyczyniają się do powstawania chmur, a tym samym częstszych opadów deszczu.

Od 1981 roku susze znów pojawiają się częściej, prawdopodobnie ze względu na ograniczenia w stosowaniu aerozoli i bezskuteczne próby zmniejszania ilości gazów cieplarnianych. Jak ocieplenie klimatu wpływa na nas, fanów podróżowania? Na skutek ocieplenia klimatu zmieniają się krajobrazy, temperatura wody w górskich strumieniach, obieg materii, przepływ energii w przyrodzie, dochodzi do powodzi i osuwisk skalnych. Słowem – zmienia się cały świat i niektóre miejsca za kilkadziesiąt lat nie będą wyglądać tak, jak teraz, a może w ogóle znikną.

 

Wojna opiumowa w Afganistanie

Amerykanie przegrywają wojnę opiumową w Afganistanie, mimo że przeznaczają na ten cel – uwaga! – 1,5 mln dol. dziennie od rozpoczęcia konfliktu w 2001 roku i zaangażowania najnowocześniejszej technologii. Jej ostatnim epizodem była operacja „Iron Tempest”. Donald Trump postawił sobie za cel zniszczenie wartego 200 mln dolarów rocznie imperium heroinowego Talibów. Jednak operacja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów i w lutym tego roku została po cichu zakończona.

Wojsko USA po raz pierwszy zaczęło atakować talibskie zakłady narkotykowe za pomocą nalotów i operacji specjalnych w listopadzie 2017 roku, kiedy produkcja opium podskoczyła do rekordowego poziomu. W tamtym czasie amerykańscy dowódcy oszacowali, że Talibowie posiadali nawet 500 laboratoriów narkotykowych, co pomogło finansować ich prawie dwuletnią rebelię. Co ciekawe, przed obaleniem swojej władzy przez USA w 2001 roku, zabraniali uprawy maku, ale potem przejęli rynek narkotyków. Według urzędników amerykańskich dziś handel opium stanowi 65% dochodu Talibów. Afganistan jest również największym producentem opium na świecie, z którego wytwarza się 90% światowej heroiny.

Talibskie „laboratoria narkotykowe” często są niczym więcej niż piecem, beczkami i prymitywnym sprzętem chemicznym umieszczonym w chacie. Są tanie w konstrukcji i wymagają trzech dni na odbudowę w przypadku zniszczenia. Jednym słowem – prowizorka. Ale do ich bombardowania wykorzystano wysokiej klasy myśliwce F-22, przeznaczone do walki powietrznej z najbardziej zaawansowanymi odrzutowcami. Koszt poderwania takiej maszyny to ponad 35 tys. dolarów za godzinę lotu.

 

Natura zagrożona przez medyczne i kulinarne mody

 Popularne lemury z Madagaskaru to najbardziej zagrożona wyginięciem grupa naczelnych na świecie. Aż 105 na 111 gatunków i podgatunków może czekać zagłada. Ale zwierząt, których możemy już więcej nie obejrzeć, jest znacznie więcej. I nie ma na to wpływu globalne ocieplenie czy zanieczyszczenie środowiska. Winne są mody kulinarne i medyczne oraz kłusownictwo.

Milion żyjących w Azji i Afryce łuskowców zostało zabitych od 2001 roku dla mięsa, krwi i łusek, które są cenione w medycynie tradycyjnej. Salamandra olbrzymia, największy żyjący współcześnie płaz, jest zabijana z powodów smakowych oraz właściwości leczniczych. Kłusownicy zagrażają gorylowi nizinnemu, którego można spotkać w Demokratycznej Republice Konga. W ciągu jednego pokolenia jego populacja spadła o 77% – do 3800 osobników.

 

Strefa Gazy walczy o godność

W każdy piątek Palestyńczycy ze Strefy Gazy protestują przy płocie na granicy z Izraelem. Cała akcja ma związek z „Wielkim Marszem Powrotu”, który rozpoczął się 30 marca 2018 r. Od tego czasu kule izraelskich snajperów zabiły między 190 a 266 Palestyńczyków, a prawie 30 tys. osób zostało rannych.

Protestujący domagają się prawa do powrotu na tereny swoich przodków, którzy zostali zmuszeni do ich opuszczenia w 1948 r., oraz do zniesienia obowiązującej od 12 lat blokady izraelskiej. W wąskim pasku Strefy Gazy mieszka prawie 2 mln ludzi, a zagęszczenie ludności należy do największych na świecie. Według danych Banku Światowego, co drugi mieszkaniec Strefy Gazy żyje w ubóstwie, a stopa bezrobocia sięga 50%. Dramatycznie brakuje wody i prądu, który jest dostępny tylko przez cztery godz. dziennie. Jedynie 5% dostępnej wody nadaje się do picia.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.